Autor |
Wiadomość |
AleRoman
Dołączył: 21 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 11:20, 17 Sie 2016 |
|
Jasiu przychodzi do szkoly z opuchnieta i posiniaczona twarza. Pani pyta:
- Jasiu co Ci sie stalo??
- Osa.
- Urzadlila??
- Nie. Tata łopata zabil!!! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
RomekMeb
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 13:52, 17 Sie 2016 |
|
Rozmowa o pracę:
- A ile będę zarabiać?
- 1000 zł a później więcej.
- To ja przyjdę później. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Stomek
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 15:14, 17 Sie 2016 |
|
Do baru wchodzi małżeństwo staruszków ( ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a dziadek idzie zamówić zestaw (napój, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i nalewa do nich równiutko po połowie napoju, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół. Całą tą sytuację obserwuje ze współczuciem pewien młody człowiek. Wreszcie żal mu się ich zrobiło, więc podchodzi i mówi:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?
Babcia z uśmiechem:
-Bardzo Pan uprzejmy, ale dziękujemy. jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
Młodzieniec odchodzi. ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko i nie je, a dziadek się zajada. Podchodzi, więc znowu i pyta:
-Przepraszam, ale dlaczego pani nie je?
-Bo czekam na zęby... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
MilyMarian
Dołączył: 21 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 12:08, 18 Sie 2016 |
|
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i krzyczy:
- Ha, Ha Kapturku, teraz pocałuję cię tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, k...a, w koszyk... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Perfan
Dołączył: 25 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 13:12, 18 Sie 2016 |
|
Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośbą o pomoc. Szaman ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta:
- Kto ma wodę?
Nikt się nie zgłasza to powtarza:
- Kto ma trochę wody?
Nieśmiale zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:
- Ja mam jeszcze trochę.
Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:
- Kto ma jeszcze jakąś wodę?
Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:
- Mnie zostało jeszcze pół...
Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku.
Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz.
Szaman na to:
- Zawsze, kurna, pada, jak pranie zrobię... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Invi
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 13:03, 19 Sie 2016 |
|
Konduktor do pijaka:
-Bilet proszę!
-Nieee maammm!
- To płaci pan mandat!
- Nie mammm pieeeniędzy!
-A na wódkę Pan miał?
-Koooleeega mnie ugooościł!
-A na podróż to już nie dał?- z sarkazmem pyta konduktor
Na to pijak wyciągając flaszkę zza pazuchy:
- Jak to nie dał???!! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
consisto.pl
Dołączył: 08 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 14:12, 08 Gru 2016 |
|
Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie.
- No, a co będzie za trzy lata?
- On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
sisi90
Dołączył: 29 Gru 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 21:39, 27 Lut 2017 |
|
Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam pan Tadek. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten okres i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i rusza w stronę okna, otwiera je powoli,patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie:
- A co pan robi?
konsternacja. Wszyscy pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Tadek się odezwał! Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Tadku, nawożę truskawki.
Pan Tadek myśli i w końcu:
- Co ?
Ogrodnik:
- No... posypuję je nawozem.
Pan Tadek po namyśle:
- Co?
Ogrodnik:
- No, posypuję truskawki gównem, żeby były lepsze.
Pan Tadek myśli:
- Aha....
Pan Tadek zamyka pomału okno i zamyślony wraca na miejsce. Siada i myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi:
- Wie pan co? Ja truskawki posypuję cukrem, żeby były lepsze, ale ja to podobno pojebany jestem... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group ::
FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)